|
![]() |
Niezła końcówka, nie przypuszczałem, że z Kidy taki kozak - a Shizuo jest chyba nieśmiertelny
Plakaty KFC są śmieszne
Haha cały Shizuo... leży w wielkiej kałuży krwi, a później jak gdyby nigdy nic sobie do Shinry przychodzi xD Jak można nie zauważyć, że zostało się postrzelonym? 'możesz spać nie pijąc wódki' i od razu mi się Rosja z Hetali przypomina. Izaya ty wariacie... ale i tak go lubię. No, no. Kida umie się bić. Anri!! Mikado!! To dopiero konfrontacja!